Bałkański kwiat Bogumiła. |
środa, 16 października 2019
Dziękuję.
Dziękuję,że jesteście ze mną na eskapadach. Jest nas tysiąc osiemset jak do tej pory...Do zobaczenia na kolejnej eskapadzie.
Toffifest w Toruniu.
sobota, 12 października 2019
Muzeum Podróżnika- Arkady Fiedler Puszczykowo.
W Puszczykowie. |
Arkady Fiedler wybitny pisarz i podróżnik urodził się 28.11.1894 roku w Poznaniu - zmarł 7.03.1985 roku w Puszczykowie. Był synem
Antoniego Fiedlera, znanego poznańskiego poligrafa i wydawcy. On to
właśnie ukształtował osobowość młodego Arkadego rozbudził w nim zainteresowanie przyrodą. "Uczył mnie kochać rzeczy takie, obok
których inni ludzie przechodzili obojętnie" - wspomni później pisarz o
swym ojcu.
Po ukończeniu szkoły realnej w Poznaniu, studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim filozofię i nauki przyrodnicze. Studia przerwała I wojna światowa. W latach 1918-19 brał udział w powstaniu wielkopolskim i należał do Polskiej Organizacji Wojskowej.
Po ukończeniu szkoły realnej w Poznaniu, studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim filozofię i nauki przyrodnicze. Studia przerwała I wojna światowa. W latach 1918-19 brał udział w powstaniu wielkopolskim i należał do Polskiej Organizacji Wojskowej.
Zadebiutował w 1917 roku cyklem wierszy "Czerwone światło ogniska"
na łamach poznańskiego "Zdroju". W 1926 wydrukował reportaż ze swej wyprawy: "Przez wiry i
porohy Dniestru". A w 1928 wyruszył w pierwszą, wielką podróż do
południowej Brazylii. Przywiózł z niej bogate zbiory zoologiczne i
botaniczne, które bezinteresownie przekazał Muzeum Przyrodniczemu i
innym placówkom naukowym w Poznaniu. Wrażenia opisał w książkach "Bichos, moi brazylijscy przyjaciele" i "Wśród
Indian Koroadów".
W 1933 urzeczywistnia swoje marzenie: rusza do
Amazonii,puszczy tropikalnej. Wyprawa
zaowocowała książką "Ryby śpiewają w Ukajali", która przyniosła
pisarzowi wielką, popularność i uznanie czytelników. W 1936 wydał
"Kanadę pachnącą, żywicą".
Wybuch II Wojny Światowej zastał Fiedlera na Tahiti.
Porzuca ją, by wybrać żołnierski los. Przez Francję dotarł
do Anglii, gdzie poznał polskich lotników bohatersko walczących w
Bitwie o Wielką Brytanię. Napisał o nich głośną książkę "Dywizjon 303". Pływał też
na polskich statkach handlowych - wysiłek wojenny naszych marynarzy
opisał w książce "Dziękuję ci, kapitanie".
Puszczykowo. |
W 1946 roku wrócił do ojczyzny i zamieszkał w Puszczykowie pod
Poznaniem. Nadal podróżował - odwiedził Meksyk, Indochiny,
Brazylię, Madagaskar, kilkakrotnie Afrykę Zachodnią. Podróże uwiecznił na papierze- "Dzikie banany","Piękna straszna Amazonia","Madagaskar
okrutny czarodziej", "Spotkałem szczęśliwych Indian". Powieściami dedykowanymi
dla młodzieży były: "Mały Bizon", "Wyspa Robinsona", "Orinoko", oraz jego książki
autobiograficzne - "Mój ojciec i dęby", "Wiek męski - zwycięski".
Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie. |
W swoim 90-letnim życiu odbył 30 wypraw. Do każdej przygotowywał się bardzo starannie, studiując
mapy, atlasy.Czytał książki o krajach, do których się wybierał oraz korespondował z tamtejszą Polonią.
W dorobku ma 32 książki, które zostały wydane w 23 językach i przeszło10-milionowym nakładzie.
W
1969 otrzymał najsympatyczniejsze odznaczenie - Order Uśmiechu. W
1974 pisarz zachęcony namowami czytelników stworzył wraz z rodziną
prywatne muzeum podróżniczych trofeów w swym puszczykowskim domu.
Muzeum Podróżnika w Puszczykowie. |
środa, 9 października 2019
Czejkowice-Winne piwnice Templariuszy.
Wielkim producentem win na Morawach, były Piwnice
Templariuszy w Czejkowicach (Čejkovice), jedyna w Republice Czeskiej
spółdzielnia winiarska. Skupia ona około 382 członków właścicieli, którzy
posiadają około 700 ha winnic, z których grona służą do produkcji wina.
Obecnie, zajmując pod tym względem piąte miejsce w kraju, produkuje
ona około 3,5 mln litrów, ponad 4 mln butelek wina rocznie. W halach
produkcyjnych zbiorniki są o pojemności 6 mln litrów, zaś w
historycznych piwnicach dojrzewa w dębowych beczkach 500 tys. litrów
wina. Spółdzielnia posiada także bogate tzw. archiwum win markowych.
Piwnice Templariuszy. |
W 1232 roku do Czejkowic na Morawach przybyli z Francji i osiedli
rycerze zakonu templariuszy. Wybudowali niewielką twierdzę oraz piwnice
winne, dziś mające około 600 m długości. Były one największymi piwnicami
w Europie środkowej.
Czejkowice. |
Po likwidacji zakonu templariuszy piwnice stały się
własnością kolejno dwu szlachciców, od roku 1624 do 1773 roku zakonu
jezuitów, a następnie Habsburgów. W 1918 r. zostały one im skonfiskowane
przez władze Republiki Czechosłowackiej. W 1936 r miejscowi rolnicy
założyli spółdzielnię winiarską, która wynajęła dawne piwnice
templariuszy i rozpoczęła produkcję wina. Władze komunistyczne odebrały
jej majątek w roku 1952, nacjonalizując zakład. Ale w 1994 w ramach
procesu reprywatyzacji w Republice Czeskiej otrzymała go z powrotem
reaktywowana spółdzielnia rolników.
Czejkowice na Morawach. |
Zwiedzanie tych historycznych piwnic łączy się z degustacją win. Znajduje się w nich m.in. największa w kraju beczka dębowa o
pojemności 20 250 litrów wykonana w 1980 r na 700-lecie tych piwnic. Piwnice Templariuszy sprzedają część swoich win w ciekawych pod względem kształtu butelkach, z
etykietami drukowanymi na czerpanym papierze i z lakowymi pieczęciami.
Oferują wino również w kamionkowych dzbankach. Kupić można także artykuły z emblematami templariuszy: dzbanki, szklanice,
kieliszki. Po degustacji win jeden kieliszek dostajemy na pamiątkę.
Pamiątkowy kieliszek z emblematem Templariuszy. |
niedziela, 6 października 2019
Fascynujący wykład Mieczysława Bienieka-Hajzera Autostopem do Dalejlamy
Autostopem do Dalejlamy -Mieczysław Bieniek-Hajzer |
Miałam okazję być dzisiaj na fascynująco opowiedzianej podróży Pana Mieczysława Bienieka. Świetny mówca, z poczuciem humoru, który barwnie opowiedział swoją podróż do Dalejlamy.... Taka to była eskapadaewy w Toruniu w Wyższej Szkole Bankowej na IV Festiwalu Podróżniczym.
czwartek, 3 października 2019
Hotdog w Kopenhadze.
Muzycznie ...Fryderyk Chopin we Wiedniu.
Wiedeń Kohlmarkt 9-Tablica pamiątkowa. |
Fryderyk Chopin muzyk romantyzmu, urodzony w Żelazowej Woli w Polsce, miał epizod wiedeński. Właśnie na tej ulicy, Kohlmarkt 9 we Wiedniu, w okresie listopad 1830- lipiec 1831 roku tutaj mieszkał. Pierwsza podróż do Wiednia zorganizowana przez dziewiętnastoletniego Fryderyka z przyjaciółmi zaowocowała zagranicznym debiutem młodego artysty. Wówczas wystąpił dwukrotnie w Kärntnertorttheater.Wtedy zwiedził miasto i poznał wielu muzyków.Po raz drugi zawitał do miasta wraz z Tytusem Woyciechowskim podczas podróży do Paryża. Tym razem był tutaj osiem miesięcy od listopada
1830 do lipca 1831 roku.Początkowo mieszkał w gospodach, a później w kamienicy przy ulicy Kohlmarkt 9-tu znajduje się pamiątkowa tablica. Na wieść o wybuchu powstania jego towarzysz wrócił do kraju pozostawiając Chopina w Wiedniu. Czas spędzał na zwieraniu znajomości, komponowaniu i chodzeniu do opery. Jednak narzekał na samotność, zwłaszcza podczas Bożego Narodzenia. Lubił spacerować po Praterze. Z Leopoldem Czapkiem i Norbertem Kumelskim wybrał się na wycieczkę Leopoldsberg, Kahlenberg, Aspern, Wagram i Neuburga. Koncertował pod koniec swojego pobytu w czerwcu 1831 roku, a Wiedeń opuścił 20 lipca, z Norbertem Kumelskim udał się do Paryża.
Subskrybuj:
Posty (Atom)