W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie....i tyle z łamigłówek językowych.Miasto to znane jest m.in. z wiersza Jana Brzechwy, dlatego umieszczono tu drewniany pomnik świerszcza grającego na skrzypcach przy malowniczym źródełku. W całym mieście jest kilka pomników świerszczy, również przed Ratuszem.Położone niedaleko miasta idealnego-Zamościa. Mnie urzekła w nim jedna budowla, właściwie jej wnętrze-Cerkiew Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy z XVI wieku na
fundamentach starszej świątyni. Być może ta wcześniejsza świątynia to
pierwszy katolicki kościół św. Mikołaja, który ufundował ok. 1394 Dymitr z Goraja ówczesny właściciel Szczebrzeszyna. Andrzej Górka
prawdopodobnie przejął od katolików kościół i przekształcił go na zbór
kalwiński. Mała liczba protestantów nie potrzebowała do użytku tak
dużego obiektu sakralnego i Górkowie przekazali go wyznawcom prawosławia. Po
odzyskaniu niepodległości przez Polskę nie została ponownie otwarta,
gdyż w Szczebrzeszynie pozostały tylko dwie osoby wyznania
prawosławnego. W 1938 znajdowała się na liście cerkwi przeznaczonych do
zniszczenia w ramach akcji rewindykacyjno-polonizacyjnej, jednak po
protestach mieszkańców jej rozbiórka została przerwana.
W 2006 zrujnowaną cerkiew otrzymał na własność Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny.
W latach 2008–2010 obiekt został poddany gruntownemu remontowi, w
czasie którego odkryte i odsłonięte zostały siedemnastowieczne malowidła
ścienne, a ikonostas, zniszczony w czasie I wojny światowej, odrestaurowany.Świątynia jest najstarszym obiektem sakralnym będącym w posiadaniu PAKP.
Fot. Ewa Mórawska
Cerkiew Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nazywam się Ewa Mórawska. Zwiedziłam 35 krajów. Jestem pilotem wycieczek. Poznaję inną kulturę, architekturę i ciekawostki, tam gdzie jestem.