sobota, 21 września 2019

Bajkowo... Kopenhaga u Andersena z wizytą.

Kopenhaga to stolica, która wywarła na mnie dość dziwne wrażenie, poczułam się tam jakbym znała to miasto od dawna. MHM ciekawe... Może to za sprawą Andersena i jego bajek, które czytałam w dzieciństwie.
Andersen, Kopenhaga i oczywiście ...ja.hihi.

Poczułam się syreną nad Kopenhadzkim wybrzeżem. Poważnie to ze słynną syrenką w Danii.
Ta bajka mogłaby trwać jeszcze...Ciekawe, kiedy tam wrócę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nazywam się Ewa Mórawska. Zwiedziłam 35 krajów. Jestem pilotem wycieczek. Poznaję inną kulturę, architekturę i ciekawostki, tam gdzie jestem.