poniedziałek, 8 stycznia 2024

Po Sylwestrowej Nocy lekkim krokiem do Karpacza...

     Styczeń zaczął się intensywnie. Po przywitaniu Nowego Roku, jak przykazuje tradycja- hucznie, pakowałam walizkę i ruszyłam w siną dal. Góry,Karkonosze, pierwszy raz dla mnie w odsłonie zimowej. Zawsze bywałam tutaj, kiedy było ciepło... Lekka odmiana, jak i pakowanie rzeczy odmiennych niż standardowo.

    Dotarliśmy do tego pięknego miejsca popołudniu. Jeszcze było widać zamgloną Śnieżkę, którą przez kilka dni mieliśmy w pięknej odsłonie spowitej we mgle kołderki z każdej strony oplatającej  górę.




    Zanim dotarliśmy do Karpacza po drodze minęliśmy Kowary i to one stały się planem na zwiedzanie. Przejeżdżając przy Fabryce Dywanów, którą pamiętają niektóre roczniki, dojechaliśmy do Parku Miniatur w Kowarach. Oprowadziła nas przewodniczka opowiadając ciekawe historie o Pałacu w Łomnicy, Zamku Czocha oraz o Śnieżce, która przez większość roku jest niewidoczna przez mgłę. Jest to miejsce ciekawe, wiele ciekawych informacji można usłyszeć na temat tego terenu.


fot. Ewa Mórawska -Kowary Park Miniatur Zamek Książ.


fot. Ewa Mórawska -Kowary Park Miniatur Krzeszów


fot. Ewa Mórawska- Kowary Park Miniatur Śnieżka, jak widać wejście na Śnieżkę nie jest wcale takie trudne, jak mówią...



fot. Ewa Mórawska -Kowary Park Miniatur widok ze Śnieżki miniatury na prawdziwą i  na pasmo gór  Karkonosze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nazywam się Ewa Mórawska. Zwiedziłam 35 krajów. Jestem pilotem wycieczek. Poznaję inną kulturę, architekturę i ciekawostki, tam gdzie jestem.