Zaczyna się zabawowo, impreza przyjaciół w domu przy winie i dobrym jedzeniu. Żarty, historie przeżytych razem chwil...Z pozoru niewinna historia, opowiedziana przez jedną z żon poprowadzi nas, jak domino, momentami do groteskowych scen...małżeńskich...niczym potok wyleją się na małżonków angażując wokoło napotykanych ludzi. Dzisiaj jest okazja zobaczyć film na dużym ekranie w CKK Jordanki i poznać Michała Grzybowskiego, reżysera tego armagedonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nazywam się Ewa Mórawska. Zwiedziłam 35 krajów. Jestem pilotem wycieczek. Poznaję inną kulturę, architekturę i ciekawostki, tam gdzie jestem.