sobota, 6 kwietnia 2019

Gdańsk i Reda.

Jedno z miast Trójmiasta szczególnie ujmuje swoją architekturą. Jest nim Gdańsk, przy Pomniku Boga Mórz -Neptunie mamy jeden z trzech w Polsce Dwór Artusa. Obecnie Oddział Muzeum Gdańska dawniej  miejsce spotkań kupców, później giełda. Nazwa została zaczerpnięta  z legendy o królu Arturze, symbolu rycerskości i odwagi. Jego imieniem nazywano domy spotkań rycerstwa i partycjatu najpierw w Anglii, potem w krajach germańskich.W Polsce dwory Artusa zakładane były przez warstwy mieszczańskie.Bractwa gromadziły elitę Gdańska – przedstawicieli patrycjatu i bogatego mieszczaństwa. Rzemieślnicy, kramarze oraz inni trudniących się pracą najemną mieli zakaz wstępu. Bogaci kupcy oraz goście zagraniczni gromadzili się tu wieczorami, wnosząc z góry opłatę za wypijane trunki , która w XVII w. wynosiła 3 szylingi.
Gdańsk Dwór Artusa.








Nad rzeką Mołtawą możemy poczuć iście londyński klimat, a to za sprawą podobnego do London Eye, Koła Widokowego- AmberSky. Widok panoramy miasta Gdańsk z 50 metrów wysokości jest inną perspektywą spojrzenia na to miasto.
AmberSky w Gdańsku.
Jadąc na Mierzeję Helską po drodze możemy wstąpić do Aquaparku Reda, gdzie oprócz atrakcji wodnych możemy zobaczyć rekiny.
Basen Reda.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1345414428826903&set=a.1286570014711345&type=3&theater

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nazywam się Ewa Mórawska. Zwiedziłam 35 krajów. Jestem pilotem wycieczek. Poznaję inną kulturę, architekturę i ciekawostki, tam gdzie jestem.